Wiele mówi się o tym, że gry komputerowe są w stanie rodzić agresję wśród dzieci. Każdego roku można spotkać się z wieloma takimi sytuacjami, gdy przestępstwa zrzucane są na gry wideo. Czy coś takiego jest w porządku? Wielu osobom wydaje się, że skoro w grach się zabija, kradnie czy też popełnia inne przestępstwa to przenosi się to również na rzeczywistość. Okazuje się jednak, że jest to wierutna bzdura – jedynie osoby z zaburzeniami psychicznymi są w stanie poddać się sugestii gry. Takie osoby prędzej lub później stałyby się niebezpieczne dla ogółu społeczeństwa. Musimy więc pamiętać, że gry same w sobie nie są niebezpieczne i nigdy same z siebie nie sprawią, że będziemy mieli do czynienia z mordercami czy złodziejami. To wszystko jest winą konkretnych osób a w szczególności rodziców.
Wychowanie rodziców
Gry za to potrafią wiele nauczyć. Przede wszystkim są w stanie mocno rozwinąć inteligencję, jak również zręczność. Dodatkowo często przemycane są w nich treści historyczne czy survivalowe. Są to elementy, które są w stanie ukształtować młodego człowieka, ale w pozytywny sposób. Pamiętajmy, że wirtualne realia nie przenoszą się na prawdziwe życie. Nawet dzieci wiedzą, że zabijanie w grze to zupełnie coś innego niż naprawdę. Nikt nie myśli przecież, że osoby zaprezentowane w grach są prawdziwe. Od początku dzieci wiedzą, że jest to jedynie zlepek pikseli i efekt pracy grafików i animatorów. Nie musimy się obawiać, że gry mogą mieć zły wpływ na nasze dzieci. Za wszystkimi problemami stoi po prostu nieodpowiednie wychowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz